Program „Ożywić pola” i najnowszy projekt Fundacji Ochrony Głuszca poświęcone są gęgawie. Obserwacje i ciekawostki stanowią znakomity materiał edukacyjny dla dzieci i młodzieży, który można wykorzystać w tegorocznej edycji programu.
Nasza jedyna rodzima gęś lęgowa jest bohaterką projektu badawczego Fundacji Ochrony Głuszca, którego przebieg można śledzić na stronie internetowej www.answers4ansers.pl, gdzie prezentowane są ciekawostki płynące z monitoringu życia tych niezwykłych ptaków. Warto na bieżąco śledzić przebieg tego projektu, tym bardziej że nasze obserwacje potwierdzają, iż są to ptaki wciąż nie do końca poznane i zbadane i które z pewnością jeszcze niejeden raz nas zaskoczą. Co więcej, gęgawy są wprawdzie pierwszoplanowymi bohaterkami tego projektu, ale zajmujemy się w nim całym ich środowiskiem, więc również pozostałymi jego mieszkańcami i gośćmi.
Jako wieloletni sponsorzy programu „Ożywić pola” jesteśmy przekonani, że tego rodzaju informacje stanowią ciekawy materiał edukacyjny do wykorzystania podczas spotkań z dziećmi i młodzieżą szkolną organizowanych i prowadzonych przez koordynatorów programu „Ożywić pola” z ramienia kół łowieckich. Z pewnością część prezentowanych wiadomości przyda się również nauczycielom i wychowawcom w szkołach i placówkach biorących udział w tegorocznej edycji programu, zwłaszcza że ptaki te nie występują na terenie całego kraju i nie wszyscy mogą dołączyć do grona niestrudzonych obserwatorów odczytujących numery na obrożach i obrączkach.
Warto je poznawać. Niewiele osób uświadamia sobie rolę i znaczenie gęgaw w naszym codziennym życiu. A szkoda, bo są to niezwykle wdzięczne ptaki, których obserwacje potrafią dostarczyć wielu wrażeń. Przede wszystkim dostarczają jednak informacji na temat środowiska, w którym bytują, służąc w ten sposób wszystkim gatunkom środowisk wodno-błotnych i przyczyniając się do zachowania i ochrony bioróżnorodności. A takie przecież cele przyświecają programowi „Ożywić pola” i naszemu projektowi.
Daniel Więzik, prezes Fundacji Ochrony Głuszca / źródło: Łowiec Polski / fot. Shutterstock.
Prababka gęsi domowych
Gęgawa jest jednym z najwcześniej udomowionych gatunków ptaków. Według różnych źródeł historycznych i archeologicznych szacuje się, że jej udomowienie nastąpiło 3000 lub nawet 5000 lat temu. Od naszej rodzimej gęgawy pochodzą praktycznie wszystkie udomowione odmiany gęsi w Europie i na Bliskim Wschodzie. Powodem udomowienia była stosunkowa łatwość oswajania i przywiązywania się do człowieka oraz odporność na choroby.
Gęgawa nie była jedyną udomowioną gęsią. W czasach starożytnych hodowli i udomowieniu poddano również gęsiówkę egipską Alopochen aegyptiacus, która przedstawiana jest na różnych malowidłach i płaskorzeźbach z tego okresu. W Azji –prawdopodobnie w tym samym czasie jak gęgawę w Europie – udomowiano również gęś łabędzionosą Anser cygnoides, która naturalnie występuje w Mongolii, w Chinach i we wschodniej Rosji.
Czujniejsze od psów
Z racji tego, że gęsi towarzyszą człowiekowi już od kilku tysięcy lat, są również obecne w naszej w kulturze. Ptak ten pojawia się w przysłowiach oraz powiedzeniach, jest przedmiotem wierzeń, podań i legend, z których płynął niekiedy szczególny szacunek wobec tych ptaków. Do najbardziej znanych przykładów takiego podejścia do gęsi należy legenda o gęsiach kapitolińskich, które to w 390 r. p.n.e. ostrzegły swoim głosem mieszkańców starożytnego Rzymu przed zbliżającymi się Gallami, wykazując w ten sposób czujność większą od psów.
Gęś pojawia się aż w 160 polskich przysłowiach, choć tylko kilka odnosi się bezpośrednio do gęgawy. Należą do nich: „Poleciała gęś za morze z nadzieją tęgą, a wróciła gęgą”, „Lepszy wróbel w garści, niż gęś w powietrzu”, „Rządzi się jak szara gęś po wodzie”, „Nie pomoże gąsce, że z łabędziem pływa, zawsze między białymi nasza gąska siwa”. Bywa, że gęś traktowana jest też z lekką pogardą, jak ma to miejsce w powiedzeniach: „głupia gęś” lub „a niech to gęś kopnie”, jednakże stając w obronie naszej bohaterki, uznajmy, że określenia te nie odnoszą się do gęgawy.
Boso, ale w podkowach
Z Wielkopolski pochodzi tradycja „podkuwania” gęsi, które były prowadzone na targ poznański, by sprostać zapotrzebowaniu podczas obchodów Dnia Świętego Marcina, przypadającego na 11 listopada i sięgających czasów średniowiecza. Podkuwanie polegało na tym, że przepędzano stado ptaków po rozgrzanej smole (ale nie gorącej), aby okleiły im się wiosła i dzięki temu mogły dłużej wędrować.
Dawniej tradycją obchodów Dnia Świętego Marcina było spożywanie gęsiny. Mówią o tym stare przysłowia, np. „Na świętego Marcina najlepsza gęsina” czy „Na Marcina gęś do komina”. Nie bez powodu – mięso gęsi, a zwłaszcza dzikich gęsi – jest nie tylko smaczne, ale i zdrowe. Potwierdzają to nie tylko najnowsze badania dietetyków. Nasi przodkowie wiedzieli o tym i szczególnie cenili sobie mięso dzikich gęsi, czego dowodem jest przytaczany w „Słowniku mitów i tradycji kultury” Władysława Kopalińskiego staropolski tekst: „Nie masz lepszej zwierzyny jako nasza gąska: dobre piórko, dobry mech, nie gań mi i miąska”.
Gniazda i lęgi
Gęgawa osiąga dojrzałość płciową w 3. lub w 4. roku życia. Do lęgów przystępuje bardzo wcześnie, bo już w marcu, a czasem nawet w końcu lutego. Oznacza to, że należy ona do tych gatunków, które w Polsce przystępują do lęgów najwcześniej. Gniazda gęgaw budowane są najchętniej na wyspach lub kępach zeszłorocznych trzcin, a na terenach zalewowych niekiedy również na głowiastych wierzbach. Przeciętny lęg liczy 5–6 jaj, które składane są w 1–2-dniowych odstępach. Po złożeniu ostatniego jaja samica przystępuje do wysiadywania, które trwa 28 dni. Samiec nie wysiaduje, tylko pilnuje wysiadującej partnerki oraz towarzyszy jej, kiedy na krótki czas opuszcza ona gniado, żeby się najeść. Zostawiając jaja w gnieździe, samica przykrywa je puchem, aby się nie wychłodziły oraz były lepiej zamaskowane.
Pisklęta gęgaw klują się synchronicznie, tzn. w jednym czasie. Są typowymi tzw. zagniazdownikami właściwymi, ponieważ po wykluciu mają otwarte oczy, pokryte są puchem, a po krótkim czasie od wyklucia mogą podążać za rodzicami i same pobierać pokarm. Po wykluciu się młodych samiec razem z samicą wychowują młode. Po 60–70 dniach pisklęta uzyskują lotność i dzieje się to najczęściej w czerwcu. Młode pozostają z rodzicami do początku następnego okresu lęgowego i odłączają się od rodziców w lutym kolejnego roku.
Dieta dzikich gęsi
Gęgawa jest typowym ptakiem roślinożernym. Jej dieta składa się głównie z różnych traw oraz roślin zielnych. Żeruje na łąkach oraz w pobliżu zbiorników wodnych. Nie gardzi także młodymi pędami trzciny oraz podwodną roślinnością przybrzeżną oraz świeżymi pędami przywodnych wierzb. Często żeruje także na oziminach oraz w uprawach rzepaku.
Po wykłoszeniu się zbóż gęgawy chętnie odwiedzają niskopienne zboża, takie jak jęczmień czy owies. Jesienią i zimą zdecydowanie najchętniej zalatują na ścierniska po kukurydzy, gdzie wyszukują pozostawionych resztek niedomłóconych kolb. Zdarza się również widywać stada gęgaw na zaoranych polach. Nie ma w tym nic dziwnego – przyciąga je ich przysmak… kłącza perzu.
Wędrówki naszych gęsi
Gęgawy są dużymi ptakami, które potrafią pokonywać duże odległości, ale nie potrafią szybować. Przemieszczają się lotem aktywnym, w czasie wędrówki wykorzystując siłę własnych mięśni. Możemy wyróżnić co najmniej trzy powody ich okresowych migracji:
- Na zimowiska – przelot odbywa się dwoma trasami: szlak atlantycki wiedzie przez północne Niemcy, Holandię, północną Francję do Hiszpanii, szlak drugi (nazywany śródziemnomorskim) wiedzie przez Czechy, Jezioro Nezyderskie (Neusiedlersee), jezioro Balaton, Słowenię i Włochy, aż do północnej Tunezji i Algierii.
- Na pierzowiska – migracje takie (odbywające się w środku wiosny, zazwyczaj w maju) podejmują ptaki drugoroczne, czyli niedojrzałe płciowo, oraz te, które w danym roku nie przystąpiły do lęgów lub je straciły. Pierzowiska naszych gęsi nie zostały jeszcze dobrze poznane. Część z naszych ptaków na pewno leci w tym czasie na wyspę Rugię we wschodnich Niemczech, na południowe wybrzeża Danii oraz do Szwecji. Po przepierzeniu większość ptaków wraca w swoje rejony lęgowe.
- Dyspersja polęgowa – migracja podejmowana przez część ptaków, którym udało się wyprowadzić młode. Odbywa się w podobnym kierunku jak na pierzowiska, ale dopiero w lipcu i sierpniu.
Warto pamiętać, że – jak to wykazują najnowsze badania – gęgawy z ptaków wędrownych stają się ptakami osiadłymi i nie podejmują migracji na zimowiska. Dzieje się tak za sprawą zmian klimatycznych, które powodują, że zimy w naszym regionie są coraz łagodniejsze, oraz za sprawą zmian w rolnictwie. Wielkoobszarowe uprawy kukurydzy, rzepaku oraz ozimin powodują, że baza pokarmowa jest na tyle bogata, że pozwala to ptakom pozostawać u nas na zimę.
Zanotowane rekordy
Podczas obserwacji wiosennych i jesiennych przelotów gęsi często nasuwa się pytanie o prędkość, z jaką poruszają się ich klucze. Sprawdziliśmy. Dzięki zastosowaniu nadajników GPS/GSM stwierdzono, że jedna z naszych gęsi w trakcie przelotu ze Stawów Kiszkowskich na wyspę Rugię w Niemczech leciała ze średnią prędkością… 109 km/h (wynik wprawdzie osiągnięty z wiatrem, ale wiąż imponujący – dotychczasowy rekord wynosił 85 km/h).
Wydawałoby się, że gęgawy z nielotnymi młodymi, które mogą się poruszać jedynie pieszo na swoich małych wiosłach, pozostają cały okres lęgowy na danym zbiorniku wodnym. Nic bardziej mylnego. Dorosłe ptaki mają doskonale opanowaną topografię terenu i zdarza im się, wcale nierzadko, opuścić jedno jezioro i przespacerować na inne. Jak do tej pory rekord należy do pary, która z około dwutygodniowymi młodymi przebyła dystans 13 km.
Gęgawy należą do ptaków długowiecznych, ale nieprawdą jest mit, jakoby żyły100 lat. Na podstawie obrączkowania dzikach ptaków jak na razie stwierdzono, że najdłużej żyjąca na wolności gęgawa miała co najmniej 24 lata i była obrączkowana w Danii. Inny ptak znaleziony martwy w Belgii osiągnął 23 lata i 7 miesięcy. Według danych organizacji EURING, rekord długości życia gęsi należy do gęsi krótkodziobej z Wielkiej Brytanii – z danych o obrączkowaniu wynika, że ptak ten przeżył 40 lat i 11 miesięcy.
Nasze ptaki – ptaki obce
Gęgawa jest największym gatunkiem dzikiej gęsi występującym naturalnie w Polsce. Należy do rzędu blaszkodziobych Anseriformes, rodziny kaczkowatych Anatidae, podrodziny gęsiowatych Anserinae, plemienia gęśców Anserini, rodzaju Anser. Razem z gęgawą do tego samego rzędu, a nawet tej samej rodziny, należą również gęsi z rodzaju Branta (czyli bernikle) oraz wszystkie łabędzie, kaczki oraz tracze.
Innymi gatunkami z rodzaju Anser najbliżej spokrewnionymi z naszą gęgawą i naturalnie występującymi w naszym kraju są: gęś mała, gęś krótkodzioba, gęś zbożowa i gęś białoczelna. Bardzo rzadko w stanie wolnym możemy spotkać dwa inne gatunki z tego rodzaju, tzn. gęś tybetańską i gęś łabędzionosą. Są to ptaki, które uciekły z ogrodów zoologicznych lub prywatnych hodowli, przyłączyły się do dużych stad gęsi i wędrują z nimi po całej Europie.
Oraz że cię nie opuszczę…
Mityczna wierność gęsi i rzekoma trwałość ich związków nie znajduje potwierdzenia w obserwacjach. Zmiana partnerów u gęgaw nie jest przypadkiem odosobnionym i zdarza się w różnych sytuacjach. I tak w wypadku śmierci jednego z partnerów drugi łączy się w parę w kolejnym okresie lęgowym.
Nierzadko zdarza się również, że po kilku latach wspólnego bytowania z niewiadomych przyczyn para rozpada się i w kolejnym sezonie oba ptaki przystępują do lęgów z nowymi partnerami. Co ciekawe, rozpad zdarza się nawet u takich par, które w danym roku szczęśliwe wyprowadziły młode, czyli były zgranymi partnerami.
Okazuje się również, że obserwowana niekiedy wyjątkowa płodność niektórych par w rzeczywistości jest wynikiem… wymuszonej adopcji. Gęgawom zdarzają się przypadki podrzucanie sobie jaj – zdarza się, że w jednym gnieździe znajduje się niekiedy nawet 20 jaj. Okazuje się jednak, że pary wodzące kilkanaście piskląt nie są aż tak produktywne, jak by się mogło wydawać, lecz padły ofiarą innych ptaków. Wbrew pozorom „poszkodowana” para odnosi z tego pewną korzyść, ponieważ pisklęta w dużej grupie są rzadziej atakowane przez drapieżniki.
Okresowe uziemienie
Pierzenie jest zjawiskiem dotykającym każdego ptaka. Proces ten polega na wymianie starych, zużytych piór na nowe. Jest to bardzo ważne, choćby z takich powodów, jak prawidłowa lotność oraz utrzymywanie właściwej temperatury ciała. Większość ptaków wymienia pióra w skrzydłach pojedynczo, tzn. jedno pióro wypada a w jego miejsce wyrasta nowe, i tak po kolei wszystkie 20 lotek w skrzydle. Dzięki temu ptak nieprzerwanie zachowuje zdolność do lotu.
U gęsi jest inaczej. Podobnie jak inne blaszkodziobe, perkozy oraz chruściele, ptaki te jednocześnie wymieniają wszystkie swoje lotki I i II rzędu, stając się okresowymi nielotami. Utrata zdolności do lotu trwa około 4 tygodni i w wypadku gęgaw przypada na przełom maja i czerwca. Strategia ta jest dostosowana do biologii rozrodu, ponieważ dorosłe osobniki prowadzą w tym czasie nielotne jeszcze młode, a środowisko, w którym występują, zapewnia im możliwości unikania drapieżników.
Jak rozpoznać gęgawę
Gęgawa jest przedstawicielem tzw. szarych gęsi. Jest dość jednolicie ubarwiona, brunatnoszaropopielata. Nogi są szaroróżowe u ptaków dorosłych, a w okresie lęgowym ciemnoróżowe. Młode mają natomiast wiosła ciemniejsze, bardziej brązoworóżowe. Dziób jest różowopomarańczowy, również bardziej jaskrawy u osobników dorosłych z białym zakończeniem, tzw. paznokciem. U pierwszorocznych ptaków paznokieć jest ciemny i jaśnieje w drugim kalendarzowym roku życia, choć czasem zdarza się to późnej. U dorosłych ptaków wraz z wiekiem pojawiają się także czarne plamki na brzuchu, których nie mają ptaki młode, u których brzuch jest jednolicie szarobiały. Dymorfizm płciowy jest słabo zaznaczony. Samce są generalnie większe od samic, ale jest to cecha, którą możemy zauważyć zazwyczaj dopiero wiosną u ptaków pływających w parach.
Niedoświadczony obserwator może czasem pomylić młodą gęgawę z młodą gęsią białoczelną, która podobnie jak gęgawa jest jednolicie ubarwiona i nie ma białego upierzenia wokół dzioba. Ptaki obu gatunków różnią się jednak wielkością (gęgawa jest większa) oraz kolorem wioseł, które u gęgawy są cielistoróżowe, natomiast u młodej białoczółki bardziej pomarańczowe.